Wybieramy prezent dla dziecka
Przed świętami wielu rodziców zastanawia się jaki prezent wybrać dziecku. Warto uświadomić sobie, jaką rolę w życiu dziecka pełni zabawa. Nie chodzi w niej tylko o dostarczenie rozrywki, aleo coś więcej. Dla małego dziecka najbardziej pasjonujące jest odkrywanie jak zabawka działa, dlatego dobrze dobrana zabawka powinna skłaniać mózg malucha do uruchomienia procesu myślowego lub twórczego. Jeśli więc decydujemy się na zakup zabawki edukacyjnej, powinniśmy dać dziecku szansę na samodzielne odkrycie sposobu jej działania. Należy również pamiętać o tym, że zabawa ma być dla dziecka przyjemnością, nie warto więc wywierać niepotrzebnej presji namalucha, oczekując od niego, że w pięć minut odkryje sposób działania dopiero co otrzymanego prezentu.
Nie każda zabawka musi być edukacyjna. Także lalka czy samochodzik to dobry prezent. Pozwala rozwijać pomysłowość, wyobraźnię, pomaga odtwarzać role z życia, uczy planowania, czyli umiejętności społeczne, które są potem potrzebne w dorosłym życiu. Natomiast pluszowe zabawki (misie, króliczki i inne) także są potrzebne dzieciom, uczą nawiązywania więzi, dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa i stałości. Są potrzebne i dziewczynkom, i chłopcom. Przytulanka pomaga dzieciom zaadaptować się w przedszkolu podczas pierwszych dni pobytu, poradzić sobie bez rodziców na wyjeździe wakacyjnym. Podczas wizyty u lekarza oswajają dziecko z zabiegiem lekarskim, są pocieszycielami, łagodzą ból i strach.
Dzieci jeszcze nie potrafią się cieszyć z wielu prezentów naraz. Obsypywanie ich górą podarunków i drobiazgów nie zawsze przynosi dobre efekty, dzieciom trudno wybrać z nadmiaru bodźców ten najważniejszy. Dlatego lepiej, żeby dziecko dostało trzy-cztery prezenty nie więcej. Rozrzutność w obdarowywaniu łatwo może sprawić, że dziecko będzie chciało więcej i więcej, jeśli bowiem niemal na skinienie dostaje to, czego tylko zapragnie, żądaniom może nie być końca. Rodzice często nie sprzeciwiają się dziecku z obawy, by nie poczuło się gorsze od rówieśników, ale także starają się zrekompensować zabawkami brak czasu. Pragną też zrealizować swoje własne dziecięce marzenia (bo oni takich zabawek nie mieli). Niestety, taki system sprawia, że dziecko nie potrafi w pełni docenić tego, co już ma i przestaje szanować rzeczy. Gdy tylko zobaczy, że znów brakuje mu czegoś, czym bawią się inni, niemal nowe zabawki idą w kąt, a dziecko dopomina się o kolejne.
To wszystko sprawia, że dzieciom coraz trudniej cieszyć się z drobiazgów. Fakt, że teraz można kupić niemal wszystko jako zabawkę (np. pralkę, warzywa, narzędzia, itd.) sprawia, że pociechy coraz rzadziej podczas zabawy uruchamiają wyobraźnię, są mniej zaradne, gdyż dostają wszystko gotowe. Mogą wierzyć, że udana zabawa jest możliwa wyłącznie wtedy, gdy posiadają najnowszy model plastikowego superbohatera czy reklamowaną w telewizji grę komputerową. Taka sytuacja powinna rodziców zaniepokoić. Oznacza bowiem, że dziecko nie rozpoznaje własnych potrzeb.
Dlatego kupując dziecku prezent warto pomyśleć zarówno o funkcji jaką spełni w życiu dziecka, jak i o tym w jaki sposób wpłynie na myślenie dziecka o swojej wartości, czy nie będzie oceniało siebie i innych pod kątem tego co posiada, a nie jakim jest człowiekiem. Taka postawa kształtuje się od wczesnego dzieciństwa.
Można z dzieckiem porozmawiać o tym, co chciałoby dostać w prezencie. Podczas dyskusji możemy powściągnąć oczekiwania, wytłumaczyć, że ważna jestpamięć, nie cena prezentów czyich ilość lub wielkość. Pamiętajmy też, że nie ma zabawek tylko dla chłopców czy tylko dladziewczynek, są tylko takie, które cieszą lub nie cieszą. Dzieci mają różne temperamenty, zainteresowania, umiejętności, są w różnym wieku. To co podoba się jednemu, nie koniecznie musi być dobrym wyborem dla kogoś innego.
Opracowanie: Anna Szewczyk i Monika Owczarek