JAK ROZMAWIAĆ Z DZIEĆMI O ZAGROŻENIACH?
Zadaniem rodziców jest nauczyć dzieci jak poradzić sobie w trudnych, nowych sytuacjach. Rodzice mówią też o tym, że świat nie składasię tylko z samych dobrych rzeczy i ludzi, ale zdarzyć się nam mogą nieprzyjemności, sytuacje niebezpieczne.Nie jesteśmy w stanie ochronić dzieci przed wszystkimi nieszczęściami, jakie mogą je w życiu spotkać, ale możemy się postarać nauczyć je właściwiereagować w sytuacji zagrożenia, unikać sytuacji niebezpiecznych. O większości z tych zagrożeń sukcesywnie informujemy pociechy w sytuacjach życia codziennego. Przestrzegamy na przykład przed dotykaniem gorących rzeczy, uczymy, że nie wolno zbliżać się zbyt blisko ognia, zabraniamy wchodzić do rzeki, informujemy czym może się skończyć zabawa ostrymi narzędziami, że nie wolno wpuszczać do domu nikogo bez pozwolenia rodziców itp. Mówimy dzieciom, że podczas spaceru blisko ulicy lub w czasie przechodzenia np. przez parking, muszą iść blisko rodziców, a najmłodsi za rękę z mamą lub tatą, bo samochody mogą być niebezpieczne, może zdarzyć się wypadek, samochód może przejechać człowieka i zrobić mu krzywdę. Czasem przestroga jest rezultatem zainteresowania dziecka jakimś tematem na skutek zaobserwowania jakiejś sytuacji, przeżyć dziecka, chęci porozmawiania na temat poruszony w przedszkolu, historię usłyszaną od rówieśników, może być też powiązana z bajką, którą czytaliśmy dziecku
Jeżeli chcemy wykształcić u dzieckawłaściwe nawyki, ważne jest, abyśmy zawsze w danej sytuacji egzekwowali je od dziecka, jeżeli np. czasem będziemy dziecku pozwalać, by oddaliło się w supermarkecie, a innym razem nie, to dziecko nie będzie uważało, że to rzeczywiście ważne, by nie odchodzić od mamy. Istotne jest również, by reguły mamy i taty były spójne, jeżeli pozostawiamy dziecko pod opieką dziadków, niani itp. warto im również przekazać, jakie mamy ustalenia i poprosić, aby również ich przestrzegali.
Rodzice rozmawiając z dziećmi muszą pamiętać, by dopasowywać zakres przekazywanych informacji i ich szczegółowość do wieku dziecka. Nie chodzi nam o to, aby dziecko przestraszyć, ale uczulić na niebezpieczeństwo, nauczyć, jak należy reagować w sytuacji zagrożenia. Z drugiej strony istotne jest także, by nie bagatelizować niebezpieczeństwa.
Dorośli zapominają czasem, że dzieci zwykle dosłownie przyjmują nasze słowa. Nie można przestrzegać dziecka, żeby nie odchodziło od mamy, bo przyjdzie brzydki pan i je zabierze, bo wtedy dla dziecka to nie będzie to samo, gdy podejdzie np. ładna pani i zachęci je do pójścia z sobą.
Dziecko musi znać zasadę, że w miejscach, gdzie jest dużo ludzi, ma trzymać rodzica za rękę, nie może się od niego oddalać, nawet gdy coś je zainteresuje i chciałoby to obejrzeć. Rodzic zaś powinien pamiętać o tym, by konsekwentnie się tej zasady trzymać. Dzieciom należy powiedzieć, że na świecie zdarzają się nie tylko dobrzy ludzie, ale także źli, którzy mogą skrzywdzić inne osoby, także dzieci, raczej nie przedstawiamy całej listy zagrożeń, które mogą spotkać dziecko. Nie można poznać po wyglądzie, czy ktoś jest dobry, czy zły. Trzeba dzieciom uświadomić, że nie wolno od obcych osób przyjmować jedzenia i picia, nawet jeśli to coś co bardzo lubią, bez zapytania rodziców o pozwolenie. Nie wolno im także oddalać się z obcymi osobami, mimo że obiecują zabawkę, albo inne atrakcje, albo mówią, że znają mamę i tatę i już ich pytali o zgodę. Dziecko ma wiedzieć, że zawsze o pozwolenie musi samo zapytać rodzica. Pamiętamy również o tym, że nie tylko dorośli mogą być sprawcami przemocy wobec dzieci, nastolatki również. Trzeba się również postarać, by nie wdrukować dziecku, że każdy obcy to zagrożenie, bo notorycznie będzie się bało, gdy tylko odezwie się do niego ktoś obcy –przechodzień na ulicy, pani w sklepie czy urzędzie, ktoś na placu zabaw.
Jeżeli ktoś będzie zmuszał dziecko do zrobienia czegoś nieprzyjemnego, albo chce je pocałować, przytulać, może powiedzieć, że nie ma ochoty, a jeśli to nie skutkuje może uciekać, krzyczeć, kopać (ale zaznaczamy, że nie chodzi o np. posprzątanie zabawek, czego dziecko nie lubi lub sytuację, gdy mama każe zjeść obiad itp.). Musimy również sami pamiętać o tym, by dawać dzieciom przykład swoim zachowaniem. Na przykład na placu zabaw nie częstujemy innych dzieci cukierkami,jeśli nie spytamy ich opiekuna o pozwolenie, albo nie powiemy temu dziecku by spytało mamę, czy może wziąć od nas cukierka.
Ważne jest również, aby dziecko wiedziało, że zawsze może się zwrócić ze swoimi problemami do rodziców, że jeśli coś je niepokoi, to od rodziców dostanie wsparcie, potrzebną pomoc. Dziecko musi mieć zaufanie do mamy i taty.
Opracowanie: Anna Szewczyk, Monika Owczarek